Kuchnia włoska jest jedną z najbardziej znanych europejskich kuchni na świecie. Podróżując przez różne kontynenty, jakże często można spotkać pizzę czy spaghetti, które z kuchni włoskiej weszły do światowego menu. Czasami smakują jednak zupełnie inaczej niż we Włoszech, a niekiedy – niestety – w ogóle nie przypominają oryginalnej potrawy. Stąd powszechna opinia Włochów, że prawdziwy smak włoskiej kuchni możemy poznać tylko w jej ojczyźnie.
Słoneczna Italia, kraj wina, oliwy, cytryn i dojrzewających w grudniu pomarańczy, dla wielu Polaków jest z pewnością ulubionym miejscem wyjazdów. Składają się na to: ciepły klimat, wspaniałe krajobrazy, łagodne zbocza zielonych winnic w Toskanii, urokliwe gaje oliwne i cyprysowe, oszałamiającej urody plaże z promenadami w szpalerach palm, największa na świecie liczba zgromadzonych w jednym kraju dzieł sztuki i zabytków architektury, z unikalnym w światowej skali romantycznym miastem Wenecją, Weroną rozsławioną przez Romea i Julię czy pełnymi urody miasteczkami z perłami architektury położonymi na zboczach i szczytach wzgórz. Obrazu dopełniają przyjaźnie nastawieni, serdeczni i pełni południowego temperamentu ludzie oraz łatwo wpadająca w ucho sentymentalna muzyka z nieśmiertelnym „O sole mio” czy „Powrotem do Sorrento”.
Sławne miejsca związane z bardzo popularnymi i lubianymi świętymi: św. Franciszkiem z Asyżu, św. Antonim Padewskim, św. Benedyktem i św. Ojcem Pio z Pietrelciny, przyciągają co roku rzesze pielgrzymów i turystów. Również obecność w Rzymie Ojca Świętego, następcy Świętego Piotra Apostoła, dla wielu osób jest powodem przyjazdu do tego kraju. W czasach kiedy żył papież Jan Paweł II, obecnie już święty, Polacy czuli się we Włoszech jak w domu. Jego grób do dzisiaj przyciąga tłumy pielgrzymów, w tym licznych rodaków. Jest też pewna nić sympatii z Włochami, od dziesięcioleci kultywowana przez Polaków, przypominająca nam o związkach z Italią, ilekroć słyszymy czy śpiewamy nasz narodowy hymn, w którym przypominamy sobie, że po latach niewoli wolność przyszła do Ojczyzny wraz z naszymi walecznymi bohaterami narodowymi z „ziemi włoskiej do Polski”. Wszystko to sprawia, że wielu naszych rodaków nie tylko sympatyzuje ze słoneczną Italią, ale zetknęło się także ze smakami kuchni włoskiej.
Polacy – tak jak i Włosi – lubią łączyć świętowanie z dobrym pożywieniem. Niech ta książka przyczyni się do tego, aby na polskich stołach – z różnych okazji – pojawiły się również przysmaki kuchni włoskiej. Jest to tym łatwiejsze, że dzisiaj w Polsce możemy bez większego problemu kupić w sklepach składniki do włoskich potraw i najczęściej są one oryginalne, sprowadzane z Italii. Ponadto dania włoskie są łatwe w przyrządzaniu, a niektóre z nich wymagają niewielkiego nakładu pracy i czasu. Kuchnia włoska jest dietetyczna, bardzo zdrowa, delikatna, lekkostrawna, a zarazem można powiedzieć, że luksusowa. Ta ostatnia cecha wcale nie wynika z trudności w przyrządzaniu potraw czy wyrafinowanych składników, ale z ich ciekawego doboru. Charakteryzuje się też dużym zróżnicowaniem w zależności od regionu. To, co jadają Włosi na południu, wcale nie odpowiada daniom serwowanym na północy Półwyspu Apenińskiego. Wszystko to sprawia, że kuchnię włoską cechuje różnorodność smaków, a z jedzenia Włosi uczynili prawdziwą sztukę.
Proponowane w niniejszej książce przepisy poleca siostra Maria Goretti Rogowska ze zgromadzenia Sióstr Świętej Teresy od Dzieciątka Jezus (siostry Terezjanki) przy współpracy księdza Bronisława Jakubca, Salwatorianina (Towarzystwo Boskiego Zbawiciela). Skąd taka autorska spółka? Dla księdza Bronisława gotowanie jest od lat ulubionym hobby i jako amator, jak sama nazwa wskazuje, podchodzi do przyrządzania potraw z miłością (amator od amare – kochać). Siostra Goretti jest natomiast profesjonalistką. Prawie dwadzieścia lat przebywała we Włoszech, będąc szefową kuchni w Domu Generalnym salwatorianów w Rzymie. Swoje umiejętności zdobyła między innymi na kursach gotowania we Włoszech, pracując ze znanym włoskim kucharzem Lorenzo, emerytowanym szefem kuchni w renomowanym rzymskim hotelu, a także dzięki wieloletniej praktyce. Jednak przede wszystkim gotowanie jest jej pasją i robi to z wielkim zamiłowaniem. Prawie piętnastoletnie przebywanie na jednej placówce siostry Goretti i ks. Bronisława w Domu Generalnym Salwatorianów w Rzymie zaowocowało pomysłem (za namową wielu ludzi) napisania wspólnej książki kucharskiej, której przygotowanie trwało kilka lat.
Dom Generalny salwatorianów jest miejscem szczególnym. Ponieważ znajduje się w Rzymie, w samym sercu chrześcijaństwa, tuż przy placu św. Piotra w Watykanie, gości w swoich progach wielu ludzi przybywających do Wiecznego Miasta z różnych stron świata. Siostra Goretti gotowała więc przez te minione lata nie tylko dla międzynarodowej wspólnoty zakonnej Salwatorianów, domowników Domu Generalnego, ale również dla gości, w których gronie znaleźli się kardynałowie, wielu biskupów z różnych stron świata, koronowane głowy i prezydenci. Ponadto siostra Goretti już od roku pracowała w kuchni Domu Generalnego salwatorianów, kiedy święty Jan Paweł II 19 marca 1999 roku odwiedził salwatoriańską wspólnotę zakonną, modlił się przy grobie założyciela salwatorianów Czcigodnego Sługi Bożego Ojca Franciszka Marii od Krzyża Jordana, a spotkanie ze wspólnotą domu zakonnego zakończył wspólnym obiadem.
Proponowane przepisy obejmują klasyczny zestaw włoskich potraw, jakie przygotowuje się na główny posiłek we Włoszech, czyli na kolację (cena) czy niedzielny obiad (pranzo). Po bardzo obfitych kolacjach, które ze względu na gorący klimat jada się późnym wieczorem, śniadania są raczej symboliczne (mocna kawa ze słodkim rogalikiem), a obiady – zwłaszcza w tygodniu podczas przerwy w pracy – często są zastępowane kawałkiem pizzy. W książce można zatem znaleźć przepisy na uroczysty obiad czy odpowiedni zestaw dań na obfitą kolację, począwszy od przystawek (rozdział 1), poprzez pierwsze i drugie dania (rozdział 2 i 3), ryby i owoce morza (rozdział 4), warzywa do drugich dań (rozdział 5), pizze (rozdział 6), aż po zupy i dania różne (rozdział 7) oraz desery (rozdział 8). W książce znajdziecie kilka słów na temat wina, które jest bardzo ważnym składnikiem kuchni włoskiej (rozdział 9), ponumerowany spis dań oraz gotowe zestawy na różne uroczyste okazje. Oczywiście nie trzeba czekać na szczególną okazję czy uroczystość, aby zaserwować dania z niniejszej książki, przygotowując cały klasyczny zestaw odświętnego włoskiego posiłku. Można w dowolny sposób wybierać poszczególne dania i serwować je w naszych domach, delektując się na co dzień przysmakami włoskiej kuchni.
Książka zawiera ponad 160 przepisów, a ich ponumerowanie stwarza możliwość poruszania się po niej i komponowania własnych zestawów. Każdy rozdział zawiera niewielki wstęp z informacjami na temat jego zawartości. Wszystkie przepisy są przygotowane dla czterech osób. Dzieląc składniki na połowę, bardzo łatwo jest przygotować dania dla dwóch osób, a dowolnie mnożąc, można przygotować nawet bardzo duże przyjęcie.
W związku z pojawieniem się na polskim rynku nowej książki kucharskiej (a jest ich już, jak wiemy, bardzo wiele), wyrażamy nadzieję, że zostanie ona nie tylko życzliwie przyjęta i okaże się praktyczna, ale przede wszystkim w pełni odpowie na potrzeby tych, którzy zasmakowali w kuchni włoskiej i chcą ją w Polsce z różnych okazji serwować na swoich stołach w gronie rodziny czy przyjaciół.
Jeżeli w tym roku nie uda Ci się odwiedzić słonecznej Italii, nie przejmuj się. Niech chociaż włoskie smaki zagoszczą na Twoim stole! Pozostaje zatem życzyć smacznego! »